czwartek, 30 listopada 2017

ZAKOŃCZENIE PROJEKTU

Wszystkich uczestników i sympatyków naszego projektu serdecznie zapraszamy na jego uroczyste zakończenie połączone z premierą audiobooka "Kameleon i inne opowiadania" Antoniego Czechowa. Nie zabraknie wspomnień, wzruszeń, artystycznych uniesień ani pysznego tortu. Przyjdźcie koniecznie!

środa, 29 listopada 2017

SPOTKANIE AUTORSKIE Z KATARZYNĄ CZAJKĄ

Na dzień przed zakończeniem naszego projektu odbyło się spotkanie autorskie z Katarzyną Czajką, autorką bloga "Zwierz popkulturalny". Choć nasz gość jest znany głównie ze swojej działalności w Internecie, to nie na niej skupialiśmy się podczas rozmowy (co nie znaczy, że temat został przez nas zupełnie zignorowany!), ale na debiutanckiej powieści pani Czajki. Książka nosi tytuł "Dwóch panów z branży" i opowiada o właścicielach kina, którzy swój biznes prowadzą w Polsce okresu dwudziestolecia międzywojennego. Pomysł, by opowiedzieć o historii kinematografii z punktu widzenia zafascynowanych filmem kiniarzy mógł przyjść do głowy chyba tylko podobnemu pasjonatowi, a za taką właśnie osobę należy uznać Kasię Czajkę, która o kinie i popkulturze w ogóle może opowiadać godzinami, czemu też podczas naszego kameralnego spotkania w Sopotece się oddaliśmy. Kogo nie było, niech żałuje i w te pędy leci do księgarni lub naszej biblioteki, gdzie "Dwóch panów z branży" czeka już na półce. 





wtorek, 28 listopada 2017

WARSZTATY LITERACKIE Z DANIELEM ODIJĄ

Choć zakończenie projektu zbliża się wielkimi krokami, my nie zwalniamy tempa. Dziś, 28 listopada, w Sopotece odbyły się całodzienne warsztaty literackie z Danielem Odiją, cenionym pisarzem, dziennikarzem i publicystą. Autor "Ulicy" i "Tartaku" przeprowadził zajęcia z młodzieżą w sposób niezwykle interesujący i dynamiczny. Nie zabrakło aktywizujących grupę ćwiczeń, gier ani zabaw słownych, uczestnicy nie mieli więc nawet czasu, żeby pomyśleć o nudzie. Pan Odija powziął sobie za cel pokazać młodym ludziom jak wielki drzemie w nich potencjał i śmiem twierdzić, że jak najbardziej mu się to udało. Nic tylko czekać aż ukaże się debiutancka powieść któregoś z uczestników warsztatów!







niedziela, 26 listopada 2017

ZAPROSZENIE NA SPOTKANIE AUTORSKIE

Serdecznie zapraszamy na spotkanie autorskie z Katarzyną Czajką, autorką bloga "Zwierz popkulturalny" poświęconemu kulturze popularnej oraz powieści o intrygującym tytule "Dwóch panów z branży". Rozmowa zapowiada się więcej niż ciekawie, koniecznie wpadnijcie więc do Sopoteki dowiedzieć się co w kulturze piszczy! Widzimy się już w najbliższą środę, 29.11 o godz. 17:00.

sobota, 25 listopada 2017

WARSZTATY DLA POCZĄTKUJĄCYCH PISARZY

Wczoraj odbyły się ostatnie w tym roku warsztaty zorganizowane z myślą o tych, którym marzy się kariera pisarska. Pogoda nie dopisuje, nic zatem dziwnego, że tym razem spotkanie odbyło się w nieco mniejszym niż zwykle gronie. Kameralna atmosfera pozwoliła jednak na nieskrępowaną wymianę myśli i swobodną rozmowę. A było o czym rozmawiać! Gdzie bowiem poruszyć takie kwestie jak przeciągająca się blokada twórcza, pomysł, którego realizacja stwarza niespodziewane trudności czy wybór odpowiedniej narracji, jak nie wśród osób zmagających się z podobnymi problemami? Po tej wymianie myśli nasi początkujący pisarze na pewno z nowym zapałem przystąpią do pracy. A na pierwszym spotkaniu w nowym roku, kto wie, może dane nam będzie usłyszeć fragment przyszłego bestsellera?




piątek, 24 listopada 2017

ZAJĘCIA Z MICHAŁEM SOŁTANEM

W czwartek 23 listopada mieliśmy okazję uczestniczyć w warsztatach muzycznych prowadzonych przez pana Michała Sołtana. Na początek wysłuchaliśmy utworu pana Michała pod tytułem "Weź". Zaraz potem zabraliśmy się do tworzenia naszej piosenki. Nagrywaliśmy różne dźwięki, łączyliśmy je ze sobą, a na końcu dodaliśmy słowa i tak oto powstał nasz wspaniały utwór o wdzięcznym tytule "Marchewka". Zajęcia przebiegły w miłej atmosferze i na pewno możemy powiedzieć, że dużo się na nich nauczyliśmy.
Patrycja Parasińska



czwartek, 23 listopada 2017

ZAPROSZENIE NA WARSZTATY

Kochani początkujący pisarze! Serdecznie zapraszamy Was na warsztaty mające ośmielić Was do  rozpoczęcia swojej przygody z tworzeniem literatury. Przyjdźcie koniecznie, bo to ostatnia taka okazja w tym roku kalendarzowym. Do zobaczenia o 18:00, oczywiście w Sopotece.

wtorek, 21 listopada 2017

ODWOŁANIE PROJEKCJI FILMOWEJ

Uprzejmie informujemy, że projekcja filmowa przewidziana na 29.11 na godz. 17:00 zostaje odwołana. Tego dnia i o tej godzinie odbędzie się spotkanie z autorką bloga "Zwierz popkulturalny"  oraz powieści "Dwóch panów z branży". Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych!



poniedziałek, 20 listopada 2017

SPOTKANIE AUTORSKIE DWÓCH PISARZY

18 listopada w Sopotece miało wydarzenie ze wszech miar wyjątkowe: podwójne spotkanie autorskie. Koledzy po piórze, autorzy fantastyki: Dariusz Domagalski i Rafał Dębski w rozmowie ze sobą i zgromadzoną publicznością opowiadali o cieniach i blaskach swojego zawodu, specyfice uprawianego przez nich gatunku literackiego i o tym z jakim wydawnictwem najlepiej nawiązać współpracę. Zgromadzeni na sali goście, korzystając z okazji i kameralnej atmosfery, również zadali pisarzom sporo pytań. A o tym, jak dużo radości przyniosła wszystkim ta wymiana zdań, najlepiej świadczą zdjęcia, które znajdziecie poniżej i - w większej ilości - w galerii bloga.




niedziela, 19 listopada 2017

"ŻEBY NIE BYŁO ŚLADÓW. SPRAWA GRZEGORZA PRZEMYKA" - RECENZJA REPORTAŻU CEZAREGO ŁAZAREWICZA

Czy słyszeliście kiedyś o poetce Barbarze Sadowskiej? Nie, prawda? A o jej synu, Grzegorzu Przemyku, pobitym na śmierć przez milicjantów w latach osiemdziesiątych? Też nie? Nic dziwnego. Wielu ludzi pracowało nad tym, aby świadomość społeczna dotycząca śmierci - czy może raczej należałoby powiedzieć: prawdziwych okoliczności śmierci - warszawskiego maturzysty była jak najmniejsza. Udało się to do tego stopnia, że sprawców zbrodni nigdy nie ukarano, a sędzia prowadząca sprawę po latach musiała przyznać, że w przypadku śmierci Grzegorza Przemyka komunistyczne matactwa okazały się na tyle skuteczne, że dziś nie sposób już dociec co naprawdę stało się 12. maja 1983 roku w komisariacie na Jezuickiej.

Tam, gdzie wymiar sprawiedliwości się poddał, do akcji postanowił wkroczyć dziennikarz. Z pasji, zaangażowania, poczucia obowiązku (na początku swojej książki Cezary Łazarewicz pisze, że ta sprawa sama go sobie wybrała) i wielu godzin ciężkiej pracy powstał reportaż, który zdobył tegoroczną Nagrodę Literacką NIKE. To pierwszy przypadek w ponaddwudziestoletniej historii tej nagrody, aby prestiżowa statuetka trafiła do dzieła z gatunku non-fiction. Już choćby po to, by sprawdzić co tak urzekło kapitułę konkursową w książce Łazarewicza, warto po "Żeby nie było śladów" sięgnąć. 

Autor niezwykle rzetelnie przygotował się do napisania swojej książki. Nie tylko przeczytał wszystkie dokumenty, jakie w sprawie Przemyka powstały - a biorąc pod uwagę, że mówimy tu o ponad 16 tys. kartek (!) trzeba przyznać, że trud ten był niemały - ale też skontaktował się z osobami, które w mniejszym lub większym stopniu były z zamordowanym nastolatkiem związane. W wyniku rozmów z nimi oraz lektury listów, dzienników i wywiadów z tamtych lat powstał reportaż w najwyższym stopniu poruszający, chwytający za serce i gardło. Książka, której nie sposób zapomnieć. 

Oczywiście, wielka w tym zasługa samego tematu. Trudno przejść obojętnie obok bezkarnego, bestialskiego mordu na chłopcu, którego jedyną winą było to, że zachowywał się tak beztrosko, jak młodzi ludzie mają w zwyczaju i że akurat tego feralnego dnia, gdy go zatrzymano, nie miał przy sobie dowodu osobistego. Grzegorz Przemyk nie był jednak jednym z wielu - jego matka popierała działalność "Solidarności". Chcąc więc dosięgnąć matkę, władza uderzyła w jej syna i to dosłownie. W dwa dni po brutalnym pobiciu przez milicjantów, którzy bili go w brzuch, tak, "żeby nie było śladów", chłopak zmarł, a najważniejsi ludzie zasiadający w ówczesnym rządzie zaczęli usilnie pracować nad tym, by winą nie zostali obarczeni milicjanci działający w imieniu władzy. Tworzenie coraz bardziej absurdalnych teorii (jak ta, że krzyki bólu, jakie wydawał z siebie Przemyk na komisariacie były w istocie okrzykami karate i że to zatrzymany rzucił się z pięściami na milicjantów), obrzucanie winą coraz to innych ludzi, mieszanie z błotem zamordowanego chłopaka, jego matki i świadków w procesie - o tak, władza ludowa nie unikała starań w tej kwestii.

Społeczeństwo dostrzegło w sprawie Grzesia Przemyka to, czym była ona w istocie - zamachem na życie i wolność, manifestacją siły i bezczelności władzy, która postanowiła pokazać ludziom, że partia i jej przedstawiciele mogą mieć sprawiedliwość za nic. Fakt, że winnych śmierci maturzysty z Warszawy nigdy przykładnie nie ukarano może świadczyć, że cel ten udało się osiągnąć. Z drugiej jednak strony, poprzez okazywanie solidarności matce zmarłego chłopca, zasypywanie jego grobu kwiatami i pomoc w ukrywaniu najważniejszych świadków w procesie, społeczeństwo pokazało, że ma sposoby, by walczyć z perfidią aparatu władzy. Na pogrzebie Grzesia zjawiły się nieprzebrane tłumy. Dziesiątki tysięcy ludzi w niezwykle wymownym milczeniu odprowadziło ciało zakatowanego chłopca na Powązki. Wielu z nich trzymało transparenty, na których wymalowane były hasła kojarzące się z działalnością "Solidarności". Tym samym pogrzeb Przemyka stał się pierwszą tak wielką i otwartą manifestacją antykomunistyczną. Społeczeństwo zaczęło się budzić, a ta wielka rzecz była zasługą młodego chłopca zamordowanego przez przedstawicieli znienawidzonej władzy. Tak więc wbrew temu, co chciała ona osiągnąć, po Grzegorzu Przemyku został ślad - piękny i wyraźny: do głębi poruszająca książka Cezarego Łazarewicza.

Karolina Osowska

piątek, 17 listopada 2017

ZAPROSZENIE NA SPOTKANIE AUTORSKIE

Już jutro w Sopotece. Galerii kultury multimedialnej odbędzie się długo przez nas oczekiwane wydarzenie: podwójne spotkanie autorskie. Fani fantastyki łączcie się i koniecznie zjawcie się jutro po południu w sopockiej bibliotece!




czwartek, 16 listopada 2017

PRYWATNE SPOTKANIE AUTORSKIE Z DARIUSZEM DOMAGALSKIM

Na młodych ludzi biorących udział w naszym projekcie czekała dziś nie lada gratka. Mieli oni bowiem wyjątkową okazję uczestniczyć w prywatnym spotkaniu z popularnym autorem powieści fantasy, Dariuszem Domagalskim. Pisarz opowiedział im o początkach swojej literackiej kariery, o tym skąd czerpie pomysły na swoje kolejne książki i o tym że nawet najlepiej narysowany komiks nie odniesie sukcesu na rynku, jeśli nie opowiada naprawdę ciekawej historii. 


Formuła spotkania pozwalała na swobodne zadawanie pytań przez młodych słuchaczy, z czego ci chętnie skorzystali, zasypując pana Domagalskiego zapytaniami. Trzeba przyznać, że młodzież interesowało wszystko, co jakkolwiek wiąże się z pisarską profesją, a pytania przez zadawane przez uczestników spotkania były więcej niż zróżnicowane, dotyczyły bowiem tak różnych kwestii jak wysokość zarobków, wybór wydawnictwa i źródła weny twórczej. Jak sami widzicie, o żadnej nudzie mowy być nawet być nie mogło, nic zatem dziwnego, że po zakończeniu spotkania zarówno nasz gość, jak i młodzi ludzie wychodzili z sali kinowej Sopoteki z wielkimi uśmiechami.


Jeśli jesteście wielbicielami twórczości Dariusza Domagalskiego i żałujecie, że możliwość porozmawiania z nim przeszła Wam koło nosa, śpieszę donieść, że nic bardziej mylnego. Już za dwa dni, w Sopotece odbędzie się bowiem łączony wieczór autorski dwóch kolegów po piórze: Dariusza Domagalskiego i Rafała Dębskiego. Do zobaczenia 18.11 o godz. 17:00!

środa, 15 listopada 2017

NAGRYWANIE AUDIOBOOKA

Niedawno pisaliśmy o warsztatach z głośnego czytania, jakie tydzień temu odbyły się w Sopotece, teraz zaś śpieszymy donieść, że wczoraj uczestniczyliśmy w kolejnym spotkaniu z Tomaszem Olczakiem, który w tak często przez nas odwiedzanej bibliotece zajmuje się czytaniem performatywnym. Stało się to nie bez powodu, wczoraj bowiem nagrywaliśmy naszego audiobooka - potrzebowaliśmy zatem kogoś, kto poprowadziłby nas przez ten tajemniczy proces. Dzięki panu Tomkowi wszystko przebiegło szybko, sprawnie i w niesamowicie przyjaznej atmosferze. 



Zostaliśmy podzieleni na kilka zespołów i kiedy jedna grupa uczestniczyła w ostatniej przed nagrywaniem próbie, drugi zespół w dźwiękoszczelnym biurze załogi Sopoteki tworzył audiobooka, który niebawem, bo już pod koniec tego miesiąca, będzie miał swoją premierę. Już teraz serdecznie zapraszamy na nią wszystkich, którym twórczość Czechowa jest równie bliska, co nam. Widzimy się 30.11 o godz. 13:00. Oczywiście w Sopotece!


poniedziałek, 13 listopada 2017

KOLEJNA CIEKAWA PROJEKCJA FILMOWA W SOPOTECE

Bardzo często w Sopotece odbywają się pokazy wartościowych filmów, które każdy może obejrzeć. 10 listopada br. był to film pt. "Mustang" reżyserii Deniz Gamze Erguven. Pokazuje on jak dużą wartość dla człowieka stanowi wolność i możliwość podejmowana swobodnych decyzji. Poprzez historię pięciu sióstr widać wyraźnie jak nieszczęśliwe może stać się życie człowieka, który musi wykonywać rzeczy narzucone mu przez innych. Wraz z fabułą filmu śledzimy coraz tragiczniejsze wydarzenia. Film porusza czułe struny duszy. 
Polecam udział w choćby jednym takim spotkaniu ze względu na bogactwo wyświetlanych produkcji.
Monika Sosnal



zdjęcia: Natalia Raczyńska

sobota, 11 listopada 2017

O LISTOPADOWYCH WYKŁADACH RAZ JESZCZE

9 listopada br. to kolejny ciekawy dzień naszego uczniowskiego życia. Kolejny raz wyjechaliśmy do Sopotu, gdzie czekała nas przyjazna ludziom poszukującym wiedzy Sopoteka. Co tym razem przygotowali autorzy projektu? Co nas spotkało? 

Na początku pojawiły się trudności - konieczność dostawiania krzeseł, ponieważ żądnych wiedzy młodych przyjechało sporo (22 dziewczyny + Filip), więc zabrakło miejsc. Projektor odmawiał posłuszeństwa. Gdy już wreszcie zabrał głos Michał Radoń - prowadzący tę część projektu, zza kotary wyłoniła się zaniepokojona głośnością jego wypowiedzi osoba prowadząca równoległe spotkanie z autorem. Nie takie sytuacje Sopoteka już rozwiązywała. Szybka decyzja, szybka ewakuacja. W końcu rozsiedliśmy się w innym kącie tej instytucji kultury i oświaty na kanapach, pufach i zaczęliśmy uważnie wsłuchiwać się w słowa właścicieli firmy reklamowej "Zły Projekt": Oli Korpysy i Michała Radonia (który konsekwentnie odmawiał włączenia prezentacji). Niestety, nie dowiedzieliśmy się, dlaczego tak się stało?

Prowadzący zajęcia opowiadali nam nie tylko o swojej trudnej drodze do otwarcia własnej firmy reklamowej (sugerując, że prawdziwe są słowa "Dla chcącego nic trudnego"), ale i o roli Facebooka, Instagrama oraz You-Tube czy Snapchata w życiu współczesnego człowieka. Podkreślili, że You-Tube będzie rozwijać się najszybciej, sugerowali, że Internet jest świetnym miejscem na wypromowanie siebie. Przedstawili także pewien kodeks zachowań: należy być bezpośrednim, uczciwym i dobrym, ponieważ nie tylko w życiu, ale i w branży dobro rodzi dobro. Oboje byli bardzo przyjaźnie do nas nastawieni, prowokowali do dyskusji, zadawania pytań, doradzali, starali się przekazać jak najwięcej przydatnych w naszym "internetowym" życiu informacji.

Druga część spotkania przebiegała w zupełnie innej atmosferze, gdyż zostaliśmy zaproszeni na wykłady Inesy Melnychenko - doktorantki Neofilologii na Uniwersytecie Warszawskim pt. "Dzieci wojny w czasie radzieckiej ewakuacji". Materiał zebrany przez prelegentkę został wzbogacony archiwalnymi filmami prezentującymi autentycznych bohaterów wojennej zawieruchy, metody indoktrynacji "wyznawców" stalinizmu. Wykład uzmysławiał, że człowiek (niezależnie od wieku) jest w dużym stopniu zależnym od historii, że nikt nie może być pewny swojej przyszłości. Relacje świadków z pobytu w Związku Radzieckim dowodzą także, że siła aparatu totalitarnej władzy jest ogromna i może całkowicie zmienić życie nie tylko jednostki, ale całego społeczeństwa. Ten wykład, choć trudny w odbiorze, zmuszał do refleksji i zadawania sobie pytań, szukania na nie odpowiedzi.

Tym wykładem zakończyliśmy udział w projekcie edukacyjnym Sopoteki, którego koordynatorem była niezwykle przejęta swym zadaniem pani Karolina Osowska. Cieszymy się, że mogliśmy w tak nietypowych lekcjach uczestniczyć. Spotkania w redakcjach, wykłady, warsztaty, rozmowy nie tylko poszerzyły nasze horyzonty, wyposażyły nas w konkretną wiedzę i umiejętności, ale i zjednoczyły (wspólne podróżowanie skm-ką ma swoje blaski i cienie!). Wierzymy, że jeszcze nie raz zostaniemy zaproszeni na takie spotkania.

Anna Lekner

piątek, 10 listopada 2017

LISTOPADOWE WYKŁADY W SOPOTECE

9 listopada okazał się niezwykle aktywnym dniem dla członków naszej redakcji, którzy mieli okazję uczestniczyć w aż dwóch intrygujących wydarzeniach. Najpierw uczniowie spotkali się z założycielami młodej, trójmiejskiej firmy o wyjątkowo przewrotnej nazwie. "Zły Projekt", bo o nim mowa, zajmuje się promocją w social mediach, przy czym młodzi graficy szczególny nacisk kładą na tworzenie filmów reklamowych. 

Ola i Michał opowiedzieli młodzieży o swoich początkach w tym prężnie rozwijającym się biznesie i o tym jak wygląda ich praca dziś, kiedy już - za sprawą chociażby zrealizowania zleceń dla Uniwersytetu Gdańskiego - wyrobili sobie markę i pozycję na rynku. Nasi goście gorąco zachęcali przy tym uczestników projektu do jak najszybszego rozpoczęcia kariery w branżach, z którymi młodzi ludzie wiążą swoją przyszłość. Załoga "Złego Projektu" przekonywała też o zaletach wykorzystywania do swoich celów social mediów, z jakich wszyscy korzystamy na co dzień. Trudno dziś bowiem o skuteczniejsze narzędzia w promowaniu treści niż Facebook, Instagram i You Tube. To w końcu na tych platformach w dużej mierze toczy się dziś nasze życie. 




Po rozmowie z młodymi freelancerami przyszedł czas na spotkanie z historią i chwilę refleksji. W poruszającą podróż po smutnej przeszłości hiszpańskich "dzieci wojny" zabrała uczestników projektu Inesa Melnychenko, doktorantka Wydziału Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego. Podczas swojego wystąpienia prelegentka opowiedziała słuchaczom o - nierzadko wręcz traumatycznych - doświadczeniach dzieci, które w czasie okupacji zostały wywiezione na Syberię. Wykład wzbogacony został o pokazy archiwalnych filmów. Wystąpienie pani Inesy spotkało się z dużym zainteresowaniem, a poruszony przez nią temat z pewnością stanowić będzie przyczynek do rozmyślań wielu osób, które miały okazję wysłuchać wykładu.




Choć projekt "Redakcja: Sopoteka" dobiega końca, przed nami wciąż wiele interesujących wydarzeń, z których każde warte jest Waszego czasu i uwagi. Zajrzycie do naszego kalendarium, znajdźcie coś dla siebie i koniecznie odwiedźcie naszą Sopotekę - niezwykłe miejsce, gdzie spotykają się za sobą przeszłość i teraźniejszość.

czwartek, 9 listopada 2017

ZAPROSZENIE NA SEANS

Lubisz kino europejskie? Cenisz sobie dobre filmy, które skłaniają do przemyśleń? Masz słabość do produkcji mogących się pochwalić pięknymi, klimatycznymi zdjęciami? Jeśli tak, oznacza to, że koniecznie powinieneś zjawić się w Sopotece na najbliższej projekcji filmowej. Na pierwszym spotkaniu w listopadzie pokażemy Wam głośny film nominowany niedawno do Oscara - poruszającą i zapadającą w pamięć opowieść o siostrach, które muszą zawalczyć o siebie i swoją przyszłość. Projekcję poprzedzi krótki wstęp, a po filmie zapraszamy do dyskusji.


wtorek, 7 listopada 2017

WARSZTATY Z CZYTANIA PERFORMATYWNEGO

Dzisiejsze popołudnie upłynęło członkom naszej redakcji na głośnym czytaniu. Już za tydzień nadejdzie chwila, na którą długo czekaliśmy - będziemy nagrywać audiobooka - zatem najwyższy czas, aby sprawdzić w jakim stopniu młodzi zdolni opanowali powierzone im wcześniej teksty.


Podczas warsztatów z naszym nieocenionym lektorem z Sopoteki, Tomaszem Olczakiem, uczestnicy projektu mieli możliwość zaprezentowania swojej interpretacji kilku opowiadań Antona Czechowa: "Kameleona", "Dzieła sztuki", "Śmierci urzędnika" i "Dramatu". Testy zostały odczytane z podziałem na role i ze sporą dozą zaangażowania ze strony młodych lektorów. I choć przed nimi jeszcze sporo pracy, to o przyszłość naszego audiobooka możecie być absolutnie spokojni. Więcej informacji na ten temat podamy już za tydzień, wypatrujcie więc dobrych wiadomości!

poniedziałek, 6 listopada 2017

ZAPROSZENIE NA WYKŁAD

Serdecznie zapraszamy do przyjścia na wykład Inesy Melnychenko poświęcony losom hiszpańskich dzieci podczas wojennej okupacji. Prelekcja wzbogacona będzie o pokaz archiwalnych filmów. Przyjdźcie, naprawdę warto.

piątek, 3 listopada 2017

SPRAWOZDANIE WYCIECZKI KLASY II A NA WARSZTATY BLOGERSKIE W SOPOTECE

W ostatni poniedziałek, 23 października mieliśmy okazję po raz kolejny wybrać się całą klasą wraz z panią Edytą Łysakowską-Sobiczewską oraz panią Iwoną Kwidzińską na kolejne zajęcia organizowane przez Sopotekę. Tym razem były to warsztaty blogerskie, prowadzone przez Katarzynę Czajkę, autorkę uznanego bloga "Zwierz popkulturalny". Jak sama mówi o sobie, jest: "Kulturalną wszystkożerną istotą, która prawie nie utrzymuje kontaktów ze światem, bo musi obejrzeć wszystkie filmy, seriale, musicale i co pewien czas jakąś operę". W swoich wpisach występuje pod pseudonimem Zwierz. Co ciekawe, wszystkie one pisane są w trzeciej osobie, co jest dość nietypowe.

Na ten wyjazd czekaliśmy długo. Mimo licznych klasowych podróży właśnie to spotkanie wydawało nam się być najbardziej ekscytujące. Nie zawiedliśmy się.

Wszystko rozpoczęło się o 11:03. Te trzy minuty potrzebne nam były, by pokonać trasę z peronu do dobrze już nam znanej biblioteki, gdzie czekała na nas autorka "Dwóch ludzi z branży", pragnąca podzielić się wiedzą na temat prowadzenia własnego bloga. Wydawałoby się, że klasa o profilu dziennikarskim wie na ten temat wiele, jednak nic bardziej mylnego - bardzo dużo pojęć specjalistycznych wymagało wyjaśnienia. W formie prezentacji pani Czajka pokazała nam, jak zacząć tworzenia bloga, co jest ważne i jak w tych działaniach po prostu nie stracić głowy. Sukces nie przyjdzie sam i nie pojawi się od razu, wymaga on wielu miesięcy, a nieraz i lat ciężkiej pracy - tłumaczyła blogerka. Poza kwestiami technicznymi, takimi jak: o czym właściwie pisać, czy zdecydować się na własną domenę czy platformę blogową, jak nazwać swojego bloga, otrzymaliśmy garść niezwykle ważnych informacji, o których słyszeliśmy pierwszy raz. Okazało się, że autor powinien znać zasady SEO, podstawy montażu, prawa autorskie, a także opanować zasady bezwzrokowego pisania. Pani Czajka wyjaśniła nam to wszystko w przystępny sposób, dzięki czemu lepiej zrozumieliśmy istotę bloga i sposobu jego prowadzenia. Dowiedzieliśmy się o podstawowych kategoriach blogów, zasadach pisania dobrego tekstu, sposobach przykuwania uwagi czytelnika, o wyborze zdjęć. Kolejną ważną kwestią okazały się zarobki. Autorka wyjaśniła nam, że pisanie powinno wynikać z pasji, a nie z chęci wzbogacenia się. Jeśli będziemy naprawdę dobrzy w tym, co robimy, to z czasem osiągniemy sukces.

Nie należy również zatracać się w tym wszystkim i robić ze swojego bloga baneru reklamowego, lepiej poświęcić się długotrwałej współpracy i pamiętać przede wszystkim o uczciwości.  Kolejnymi ważnymi kwestiami w osiągnięciu "blogowego sukcesu" są: regularność pisania, wypracowanie swojego głosu i ciągła nauka. Zwierz popkulturalny wyjaśnił nam również, jak ważne są media społecznościowe i stała w nich obecność. Przy dzisiejszym rozwoju techniki, my również musimy  się ciągle rozwijać, a "blog to tylko baza". Każdy oczywiście na koniec mógł zadać pytanie, a prowadząca z pasją i zaangażowaniem rozwiewała każdą wątpliwość. Po udanej wizycie w Sopotece, każdy w dobrym humorze wracał do Wejherowa, co wynikało z faktu pozyskania nowej wiedzy, ale i z powodu "nieodwracalnej utraty paru lekcji".

Uważamy to spotkanie za jedno z bardziej udanych. Poznaliśmy ciekawą i wszechstronną osobę, a także wiele dowiedzieliśmy się o blogowaniu. Zrozumieliśmy, dlaczego w dzisiejszych czasach warto być obecnym w social mediach, które mają duży wpływ na społeczeństwo. Zdobyta wiedza będzie świetną bazą dla kogoś, kto na poważnie myśli o założeniu własnego bloga.

Po raz kolejny dziękujemy za możliwość udziału w tak ciekawych zajęciach.

Barbara Kostrzewa

środa, 1 listopada 2017

NIECO SPÓŹNIONA RELACJA Z WIZYTY W WIRTUALNEJ POLSCE

6.10.2017 r. grupa dziennikarska z klas 1b i 2b pod opieką nauczycieli z I Liceum Ogólnokształcącego Nr 1 w Sopocie - pani Małgorzaty Bobrowskiej i pani Magdaleny Gapys oraz pani Karoliny Osowskiej - opiekunki projektu "Redakcja: Sopoteka" - udała się do siedziby Wirtualnej Polski. Mieści się ona w Gdańsku przy alei Grunwaldzkiej 415 w nowoczesnym budynku Argon lśniącym szkłem i nowoczesnością. Do biura WP wprowadziła nas pani Beata Leszczyńska - specjalistka ds. PR.

Na początku, przechodząc przez labirynt korytarzy, zerkaliśmy z ciekawością przez szklane ściany na mijane pomieszczenia. Pierwszym przystankiem był dział IT. Jego szef objaśnił nam, że zatrudnieni tam pracownicy odpowiadają za to, co indywidualny użytkownik może zobaczyć po wejściu na portal. Możliwe jest to dzięki ocenie dokonywanych przez internautę wyborów, które pozwalają wyłaniać artykuły tematycznie związane z zainteresowaniami użytkownika.


Potem przeszliśmy do ogromnego, przestronnego biura z zapierającą dech w piersiach panoramą miasta (w końcu byliśmy na ósmym piętrze!). Znajdowało się tam około czterdziestu osób, które pracowały przy komputerach nad artykułami do konkretnych zakładek portalu, takich jak: wiadomości, kobieta, sport, turystyka, zdrowie, gwiazdy, finanse... Rozmawialiśmy z kierownikiem tego działu, który odpowiada za to, czy dany artykuł pojawi się na stronie. W trakcie wizyty nasz kolega z klasy - Kornel - udzielił wywiadu jednej z dziennikarek z działu KOBIETA. Wypowiedział się w nim na temat prac domowych zadawanych w szkole. Wywiad ten ukazał się zresztą na stronie WP w odpowiedniej zakładce.


Ostatnią częścią naszej wycieczki było spotkanie w sali konferencyjnej, w której pani oprowadzająca nas po siedzibie WP zwięźle przedstawiła nam 20-letnią historię firmy. Dowiedzieliśmy się, że WP nie oznacza wyłącznie dziennikarstwa, ale i spółki należące do coraz większej Grupy Wirtualna Polska zajmujące się sprzedażą i marketingiem. Usłyszeliśmy, że portal ma 20 mln użytkowników i 3 mld odsłon dziennie. Przedstawiono nam managment firmy, typy pracowników i ich zadania. Tak jak w innych mediach, tak i tutaj część dziennikarzy jest zatrudnionych wewnątrz WP, a część z nią współpracuje na zasadzie freelancerów. Nasza nieoceniona przewodniczka zobrazowała nam jak funkcjonuje taka redakcja i podpowiedziała czym powinniśmy się kierować i co robić, aby kiedyś być może móc w takim miejscu pracować. Przekazała nam też zasady prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej, a nawet - co zainteresowało nas najbardziej - opowiedziała o możliwości odbycia stażu w Wirtualnej Polsce. Uświadomiła nam też, że zawodowy los jest w naszych rękach, dlatego jak najwcześniej powinniśmy zabiegać o możliwość zbierania doświadczeń przydatnych w profesji dziennikarza. Był to także czas na zadawanie ostatnich pytań, z czego nie omieszkaliśmy skorzystać. Na koniec spotkania zostaliśmy mile zaskoczeni podarunkami z logo Wirtualnej Polski.

Wizyta w gdańskim oddziale WP trwała około 1,5 godziny i na pewno nie był to czas stracony. Otworzyła nam oczy na wiele problemów, z jakimi musi się uporać ten, kto marzy o zawodzie dziennikarza.

Julia Faron
z grupy dziennikarskiej z z klasy 2 b I LO w Sopocie

 zdjęcia: Małgorzata Bobrowska